Zmieniamy nomenklature
Musze pozmieniać, bo panowie M. się mylą i w końcu nie wiadomo o kim piszę. Tak więc - właściwy M., ten z którym się rozstałam - pozostaje M.
Drugi M., ten z Warszawy, od przeprowadzki i kurtuazyjnych sms-ów będzie od teraz FC co jest skrótem od LS. FC to flying cat, a ja to kiedyś przerobiłam na latającego sierściucha... Mam nadzieję że udało mi się tą notką coś wyjaśnić...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz