Dokarmianie przez klikanie

piątek, stycznia 11, 2008

A jednak Bóg czuwa...

...nad wariatkami :)

Mamy domek, malutki, ale mamy :) No, to nie wyprowadzamy się pod most... jak miło :) Jutro jazda, a wieczorem najprawdopodobniej już dam tu znać, jak było. To pa :)

Brak komentarzy: