Dokarmianie przez klikanie

niedziela, lutego 28, 2010

Nowa filmówka w Gdyni

Ogromnie spodobała mi się argumentacja szefa dopiero co powstającej w Gdyni szkoły filmowej.


Argumentacja dotyczyła samego powodu stworzenia tejże szkoły, a brzmiała mniej więcej tak:

- Bo jak studenci zaczną robić etiudy na plaży albo na Open'erze, zamiast w plenerach Katowic czy Łodzi Fabrycznej, to może polskie kino wreszcie stanie się nieco bardziej optymistyczne.

Nie wiem, jak was, ale mnie to przekonuje :)

Brak komentarzy: