Dokarmianie przez klikanie

niedziela, lutego 28, 2010

Już się cieszę :)

Na czwartego marca.


No, bo będzie pięknie: Keira, Nemiroff z chilli, Chim, Marcin, Kamil, Franz, Pimpi, "Psy", ja. Jeśli ktoś mnie dobrze zna, to wie, że dla mnie to oznacza imprezę marzeń :)

Przeżyję więc jakoś ten Kraków, bo mam nareszcie sensowny powód: dożyć do czwartego ;)

Brak komentarzy: