Dokarmianie przez klikanie

czwartek, września 09, 2010

To świetnie się składa...

Rozmowa o 6. rano:

MnM: - Już muszę iść, przepraszam, zostawiłem burdel w kuchni.
Ja: - Nie ma sprawy, posprzątam.

Po godzinie wysyłam poprzez bramkę internetową smsa:
"Zakupy uzupelnione, wszystko jest, a w kuchni - fakt, zostawiles burdel, szczegolnie na podlodze. Ale i tak Cie kocham :*"

Wchodzę na pole wysyłania i widzę to:



Brak komentarzy: