Najnowsze przekleństwo
Obyś miał równie ciekawe życie, jak ja...
Tak. U mnie nic nowego, co przekłada się na to, że jak zwykle musiało się wszystko ułożyć nie tak.
Z jednej strony jedzie umowa do podpisania, ale ja jej na razie nie podpiszę, bo z drugiej strony wczoraj nagle dowiedziałam się, że muszę sobie szukać nowego mieszkania. Jak miło.
Z trzeciej strony: oszaleję od tego ciekawego życia i wreszcie będę miała święty spokój.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz