Dokarmianie przez klikanie

poniedziałek, marca 08, 2010

Niezwykły facet... I o to chodzi :)

Zwykły mąż to by mi dziś dał kwiatka no i plus jakieś perfumy czy coś z biżuterii... Miło bym się uśmiechnęła, mimo iż nie znoszę kupowania mi ciętych kwiatów, a perfumy i świecidełka mam w ilościach absolutnie wystarczających do życia, ale bywam uprzejma ;)


Ale mój mąż nie jest zwykły, dlatego dał mi to, co naprawdę potrzebne i pożądane. Takiego wspaniałego pen drive'a, który wygląda dokładnie jak połowa mojej zippo :) Jaki ten fleszek jest piękny i jak bardzo mi się przyda :)

Uwielbiam Cię, Kamil. Jesteś najwspanialszy pod słońcem :* Milion buziaków i... coś ekstra na wspólny wieczór ;)

4 komentarze:

Janusz pisze...

I ciągle 0 komentarzy. Ba.

Janusz pisze...

Zawarcasz głowę. Pewnie zupełnie inaczej. Napisz to inaczej. Oj, jak ty zawracasz głowę. Ucz się.

Janusz pisze...

Już nie publikuj moich głupstw. Mam to w nosie. Przepraszam. Janusz, Ph D.
Żyjcie dobrze. Pewnie trzeba to miec gdzies. Wasza rzecz. Fullstop.

Qilia pisze...

Janusz... Ty masz ile? Sześć dych, coś koło tego, nie? No. To Ty się ucz, póki jeszcze czas... Od Kamila. Tak. Bo w porównaniu z nim, to nie wiesz nic - o życiu, o kobietach, o świecie, o byciu człowiekiem. Czytaj, ucz się, zastosuj w praktyce, bo czas mija, mój drogi i możesz nie zdążyć...