Dokarmianie przez klikanie

poniedziałek, czerwca 14, 2010

Warszawa, piąta rano

- Ale jak państwu się udało go nauczyć? Ja moje dwa usiłuję od dawna, ale niestety, jak dotąd - bezskutecznie...


- Myśmy go w ogóle nie uczyli. On tak sam z siebie...

P. S. Pytanie dotyczyło Franza prowadzonego na smyczy.
P. P. S. Franz z pieskiem pani pytającej (był to kundelek o gabarytach i wyglądzie zbliżonym do goldena, czyli raczej spore zwierzątko) zrobił śmiało spotkanie nosek-nosek, po czym poszedł dalej, aby wspólnie z koleżanką Pimpusią zażerać się trawką ;) Świetnie zresztą wyglądają pies i kot pasące się opodal siebie jak owce :)

Brak komentarzy: