Takie jedno zdanie
Siedzimy połączeni GT, rozmawiamy umiarkowanie, bo ty jednocześnie pracujesz, ja coś czytam, czegoś szukam...
I nagle ty, oddalony o wiele kilometrów, a przecież tak bardzo obecny - tym mruczeniem, stukotem klawiatury, dźwiękami twojego domu, mówisz:
- Jak dobrze się przy tobie pracuje, tak jakoś lekko to wszystko idzie...
Tak, wiem. Mnie przy tobie też. Wiem, co masz na myśli. Ale jak dobrze to usłyszeć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz