Dokarmianie przez klikanie

niedziela, lutego 28, 2010

No - i świat może się tak bardzo zmienić...

...w trakcie sekundy, gdy ktoś powie zdanie: jadę z tobą.


I cała trauma i uczulenie na Kraków odeszło w tej właśnie sekundzie. Nagle okazała się to być całkiem pociągająca wycieczka, a nie katorga.
Oj, Kamil... Jak ja Cię kocham za to, że zawsze wiesz, co jest ważne. Oświadcz mi się znów. Powiem "tak", bo za Ciebie to wyszłabym jeszcze milion razy, gdybyś tylko chciał i gdyby to jednak ciut nie zahaczało o poligamię, kochany ;)

Brak komentarzy: