Dokarmianie przez klikanie

piątek, grudnia 11, 2009

Kac. I kropka.

Kac. No. Ale ponieważ jestem nienormalna, to kac u mnie (poza zwykłymi fizjologicznymi objawami, jak u normalnych ludzi) - charakteryzuje się tym, że mam szampański humor...


Tak więc od rana mam super humor, bo wczoraj przyszedł do nas Marek Ch. i siedzieliśmy przy piwie do chyba trzeciej rano. Było super: gadanie, fotografowanie, wydurnianie się. Jak to my :)
Dziś więc, po czterech godzinach snu, wszyscy z wyjątkiem Pimpi mamy ciężko wypracowanego kaca. Czyli bardzo miły poranek.

Hasło na dziś, które wypisałam na ścianie: Aaale fajny dzień dziś będzie :)

No będzie, będzie... Musi ;)

Brak komentarzy: