SuM-ch - Part Ten
Q (23:55): ....
Qilia vs. reszta świata - remisowo zazwyczaj ;)
Q (23:55): ....
autor:
Qilia
godz.
23:55
0
razy skomentowany
kategoria: extrema ;)
Q (23:44): Znaczy wszystko normalnie, zero koordynacji... Ale my to na spokój. P. też, leży między nami i olewa wybuchy (przystrzelane stworzonko przeze mnie lepiej, niż większość psów myśliwskich). Wierzę w D-ów.
autor:
Qilia
godz.
23:44
0
razy skomentowany
kategoria: extrema ;)
Q&K (23:20); No kurczę, V. nam bruździ... Wybrała sobie świetny czas na kąpiel... A przy okazji odległość do łazienki u nich to ze trzy metry (bo u nas to z sześć) pokonywała przez kwadrans.
autor:
Qilia
godz.
23:19
0
razy skomentowany
kategoria: extrema ;)
Q (23:05): Właśnie jestem po rozmowie z teściową. Ostatnie słowa moje: wkurz się, zostaw ich na kilka dni i wpadaj do nas. Ona: wiesz, chyba się wkurzę i przyjadę, niech sobie radzą.
autor:
Qilia
godz.
23:05
0
razy skomentowany
kategoria: extrema ;)
Q (22:43): Jedyny, proszę państwa, w historii, sylwester na dwie pary, jedno dziecko i jednego psa. Przez net. To samo miasto, dzielnice tyko różne., ale sąsiadujące...
autor:
Qilia
godz.
22:43
0
razy skomentowany
kategoria: extrema ;)
K (22:18): Pijemy kawę!
autor:
Qilia
godz.
22:17
0
razy skomentowany
kategoria: extrema ;)
K (22:01): Masz tu, Pimpi, masz szyneczkę, chodź, będziemy tańczyć...
autor:
Qilia
godz.
22:01
0
razy skomentowany
kategoria: extrema ;)
K (21:47): A wiesz, że wyładniałaś?
autor:
Qilia
godz.
21:47
0
razy skomentowany
kategoria: extrema ;)
Q (21:25): Martwimy się o T. - rodzice mieli ją wykąpać, a nie rozpuścić w wodzie...
autor:
Qilia
godz.
21:24
0
razy skomentowany
kategoria: extrema ;)
Na wstępie buziaki Wam i wszystkiego cudownie niespodziewanego :)
autor:
Qilia
godz.
20:50
0
razy skomentowany
kategoria: extrema ;)
...odezwał się do mnie Milo i tak sobie rozmawiamy przez pół Polski; w rozmowie między innymi informuję go, kto przyjeżdża do mnie za dwie godziny na Sylwestra. Na to Milo, znający osobiście K. z jakiegoś spotkania:
autor:
Qilia
godz.
16:12
0
razy skomentowany
kategoria: codzienność
Państwo Qilia, Kamil oraz Pimpi M-scy przeżyli swoje pierwsze święta bez większych problemów i strat osobowych.
autor:
Qilia
godz.
11:05
0
razy skomentowany
kategoria: codzienność
...nasza pierwsza rocznica "bycia razem". Nie pisałam tu, jak to dokładnie było. A było śmiesznie, więc teraz opiszę...
autor:
Qilia
godz.
10:38
0
razy skomentowany
kategoria: codzienność, miłość
autor:
Qilia
godz.
17:43
0
razy skomentowany
kategoria: codzienność, fotki
Ja to naprawdę mam farta. W większości wypadków trafiam na ludzi, którzy nie dość, że mają mózg, to jeszcze z niego korzystają...
autor:
Qilia
godz.
17:14
0
razy skomentowany
kategoria: codzienność
...dziękuję, kochany, że byłeś. Że wierzyłeś we mnie niewyobrażalnie bardziej, niż ja sama w siebie i swoje umiejętności. Za to, że mogłam żyć z wiedzą, że jeśli się posypie i spadnę, to mnie złapiesz, zanim rozbiję się o ziemię. Dziękuję. Bez Ciebie nic by się nie udało. Na pewno to wiem.
autor:
Qilia
godz.
10:29
0
razy skomentowany
kategoria: miłość
Nie dość, że wczoraj pracowo wszystko ułożyło się lepiej, niż wyśniłabym w najśmielszych snach, to jeszcze na deser, wieczorem...
autor:
Qilia
godz.
09:35
0
razy skomentowany
kategoria: codzienność
...tylu komplementów od obcych osób, co wczoraj, to nie usłyszałam chyba łącznie przez cały mijający rok.
autor:
Qilia
godz.
09:18
0
razy skomentowany
kategoria: codzienność
Za cztery godziny robię swoją pierwszą wielką sesję fotograficzną. Myślcie o mnie ciepło, bo tremę mam jak stąd do Chin i z powrotem.
autor:
Qilia
godz.
09:40
0
razy skomentowany
kategoria: codzienność
Kac. No. Ale ponieważ jestem nienormalna, to kac u mnie (poza zwykłymi fizjologicznymi objawami, jak u normalnych ludzi) - charakteryzuje się tym, że mam szampański humor...
autor:
Qilia
godz.
08:00
0
razy skomentowany
kategoria: codzienność
...bo każdy by był. Net śmiga (znaczy śmiga w porównaniu...), od piątej rano już zdążyłam nadrobić zaległości.
autor:
Qilia
godz.
10:12
0
razy skomentowany
kategoria: codzienność, złowione
Z tej euforii ponownego dostępu do sieci przekroczyliśmy limit przesyłu danych i teraz mamy za swoje. Do dziewiątego net z szybkością (z powolnością to się powinno nazywać) 30 kilo.
autor:
Qilia
godz.
07:58
0
razy skomentowany
kategoria: codzienność
|
Zapisz się do Kulinarna |
E-mail: |
Odwiedź tę grupę |