Nie rozumiem
TU jest coś, czego nie rozumiem, a raczej "rozumiem inaczej".
Najpierw wejdźcie, obejrzyjcie i przeczytajcie.
Już?
No. Dlatego nie rozumiem, bo...
...dla mnie ciemność to bezpieczeństwo i spokój. Mam takie dwa miejsca nawet, gdzie - gdy nie włączy się oświetlenia - panuje ciemność absolutna, nie ma okien, więc ta ciemność otula, jest czerń i nic więcej... Wspaniałe, naprawdę - spróbujcie. W ciemnościach nic złego nie może się zdarzyć. Jest cudownie, ciepło, miękko, absolutna samotność, ale w najlepszym znaczeniu tego określenia.
Może otworzę warsztaty leczenia ciemnością. O, kurczę, a może to właśnie niegłupi pomysł?
1 komentarz:
W ciemności, jeśli dzieje się coś złego, to tak nagle, że nie zdążysz zareagować. Może to dobrze.
Janusz
Prześlij komentarz