Stateczni, hmm...
Do K. z okazji urodzin z dalekiego grodu Kraka:
Od wczoraj jestem ojcem. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Już wiem, że się żenisz; to dobrze, że się ustatkowałeś.
Hmm... No cóż, nie zna mnie i nie może wiedzieć tego, że K. był znacznie bardziej ustatkowany w okresie najdzikszego młodzieńczego buntu, niż będzie teraz - po ślubie ze mną. Być moim mężem - to nie jest tożsame z byciem ustatkowanym. Ups...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz