Stateczni, hmm...
Do K. z okazji urodzin z dalekiego grodu Kraka:
Qilia vs. reszta świata - remisowo zazwyczaj ;)
Do K. z okazji urodzin z dalekiego grodu Kraka:
autor: Qilia godz. 23:27 0 razy skomentowany
kategoria: codzienność
Wcześniej wspomniane przeze mnie pijane zdjecie mojego narzeczonego uczyniło większe spustoszenie w serduszkach Cantryjek, niż mogliśmy się spodziewać...
autor: Qilia godz. 13:27 0 razy skomentowany
kategoria: codzienność
Parę takich sobie ciekawostek z ostatnich dni.
autor: Qilia godz. 03:48 0 razy skomentowany
kategoria: codzienność
No, to już wiemy. Pałac Ślubów na Placu Zamkowym, czwartego czwartego, potem imprezka na Tamce u Jamila :)
autor: Qilia godz. 15:01 0 razy skomentowany
kategoria: codzienność
K. znów na wyjeździe, ale to już na szczęście ostatnie egzaminy i jutro wieczorem wróci. Nie lubimy tych rozstań, choć powroty są bardzo miłe ;)
autor: Qilia godz. 06:03 0 razy skomentowany
kategoria: codzienność
No to jesteśmy po ważnych (poważnych) rozmowach - rodzice K., jego najlepszy przyjaciel, jednocześnie przyszły świadek na naszym slubie. Przeszło gładziej i aksamitniej, niż się spodziewaliśmy. Albo tyle w nas determinacji, albo wcale nie jesteśmy aż tak oryginalni w poczynaniach ;)
autor: Qilia godz. 10:09 0 razy skomentowany
kategoria: codzienność
Ciężko jest być tu, gdy ktoś inny załatwia sprawy kilkaset kilometrów dalej, a te sprawy dotyczą nas obojga. Tu będąc - nie może się nic. Może się czekać, czytać sms-y, odpowiadać na nie; można się denerwować, wariować, ale tak naprawdę i tak nie można nic zdziałać. Frustrujące.
autor: Qilia godz. 14:57 0 razy skomentowany
kategoria: codzienność, myśli
...od jakiejś godziny juz oficjalnie, ale nie matrwcie się - na krótko, bo nie zamierzamy tym stanie długo funkcjonować. Zgromadzenie papierów kilka dni zajmie, potem miesiąc urzedowego odczekiwania... No i tyle. Będzie skromnie, szybko, bez fet - nie stać by nas było na nic wielkiego. Szczęśliwi. Jak to narzeczeni... ;)
autor: Qilia godz. 17:45 0 razy skomentowany
kategoria: codzienność, miłość
Dopasowanie się do wspólnego zamieszkania przebiegło bez żadnych problemów. Inna sprawa, że tego się spodziewaliśmy. Nie jesteśmy konfliktowi, ani bałaganiarscy, ani też zbyt pedantyczni. Rytm dobowy mamy podobny, upodobania też. Łatwo poszło :)
autor: Qilia godz. 16:59 0 razy skomentowany
kategoria: codzienność
Wiecie co, jak człowiek z kimś zaczyna mieszkać, to się w zasadzie wszystkiego można spodziewać, prawda? Moze nie tyle wszystkiego, co jednak wielu różnych rzeczy. No, należy się spodziewać, tak dla higieny psychicznej. I to jest normalne.
autor: Qilia godz. 18:36 0 razy skomentowany
kategoria: codzienność, miłość
autor: Qilia godz. 09:05 0 razy skomentowany
Jasne, że się denerwuję, że się obawiam, że się niepokoję (chyba każde z tych słów mogłoby się kończyć na -my, ale przecież piszę tu tylko za siebie).
autor: Qilia godz. 05:10 0 razy skomentowany
kategoria: codzienność, miłość
Zapisz się do Kulinarna |
Odwiedź tę grupę |